Procedurę apostazji reguluje Dekret Ogólny Konferencji Episkopatu Polski w sprawie wystąpień z Kościoła oraz powrotu do wspólnoty Kościoła z 2016 r. Uprościł on formalności, likwidując m.in. obowiązek stawienia się na plebanii z dwoma świadkami. Na podstawie obowiązujących zapisów, apostazji może dokonać osoba pełnoletnia Dokumenty do wysłania. Wzory aktów apostazji do wysłania, lub skany rzeczywistych aktów złożonych przez apostatów. Oświadczenie. oswiadczenie9kj.jpg. Download. Details. Inny akt apostazji. apostazja_dlugi.rtf. Procedurę określa prawo kanoniczne. Aby dokonać aktu apostazji trzeba mieć ukończone 18 lat i pełną zdolność do czynności prawnych. Procedura pozwalająca opuścić Kościół Katolicki składa się z kilku etapów. Pierwszym etapem jest złożenie na ręce proboszcza parafii zamieszkania oświadczenia woli. Należy to zrobić osobiście. cash. Poseł Janusz Palikot ogłosił w sobotę w Krakowie akt apostazji. Oświadczenie woli opuszczenia Kościoła Rzymskokatolickiego odczytał pod Oknem Papieskim przed siedzibą krakowskiej kurii. Podpisany dokument zaprezentował na drzwiach Bazyliki oo. Franciszkanów, ponieważ wejścia do bramy kurii bronili młodzi ludzie z ogolonymi głowami. Jeden z nich zabrał potem dokument z drzwi bazyliki, kiedy Palikot wszedł do kościoła, by - jak wyjaśnił - zwiedzić go. Oświadczenie woli opuszczenia Kościoła Rzymskokatolickiego przez Janusza Palikota zakończyło zainicjowany przez Ruch Palikota i portal Tydzień Apostazji. Jak wyjaśnił Janusz Palikot, podjął tę decyzję po rocznych rozważaniach, ponieważ - według niego - Kościół w Polsce cechuje "niesamowita pazerność finansowa"; "niezdolność do oczyszczenia się pod względem etycznym czy moralnym" oraz "polityczno-partyjny charakter". - A zatem skrajny materializm, upadek etyczny, upartyjnienie Kościoła powodują, że ja w tym kościele być nie mogę. Nie mogę się zgodzić na to, żeby moja obecność tam była wykorzystywana do tych niecnych celów - powiedział Palikot, prosząc "bliskich o zrozumienie dla swojej decyzji". Podkreślił także potrzebę publicznego kwestionowania feudalnej procedury, w której - jak mówił - "akt chrztu nie jest własnością tego, który został ochrzczony, ale własnością kościoła". - To ksiądz określa warunki, na jakich może mi wydać dokument, który dotyczy mojej osoby. To są metody z głębokiego średniowiecza. Żyjemy w całkiem innym świecie. Kościół ma być instytucją obywatelską, demokratyczną - powiedział. - Wiem, że dla wielu ludzi głęboko wierzących jest dzisiaj strasznie trudno być w Kościele, ale chcę im powiedzieć, że nasze działania Ruchu Palikota i także ich na rzecz zmian polskiego Kościoła, powrotu do tych krakowskich korzeni Karola Wojtyły, Tygodnika Powszechnego, Józefa Tischnera, mogą z powrotem odebrać kościół z rąk oligarchów Episkopatu i oddać go ludziom w Polsce - powiedział Palikot. Pytany przez dziennikarzy, dlaczego akt apostazji ogłosił w Krakowie, Palikot wyjaśnił, iż zadecydowała o tym symbolika, ponieważ: "Kościół otwarty, do którego należał; kościół krakowski, prof. Tischnera, Karola Wojtyły, Bonieckiego i Tygodnika Powszechnego, jest w głębokiej defensywie, jest słaby". - Można powiedzieć, że zdominowany został przez Rydzyka, Michalika, Sławoja Głodzia; jest to kościół zamknięty, ksenofobiczny. Ludzie ci się podszywają pod dziedzictwo Karola Wojtyły. Jestem pewien, że Karol Wojtyła, gdyby przyszedł drugi raz na świat, nie chciałby być w kościele Sławoja Głodzia, Rydzyka i abpa Michalika. To nie jest kościół, o który chodziło Karolowi Wojtyle - powiedział Palikot. Drugi powód wiązał się z tym, że - jak wyjaśnił - miał zaplanowany na sobotę pobyt w Krakowie. Ponadto - dodał - "dlatego, że tu został pochowany wbrew woli społeczeństwa Lech Kaczyński i wcześniej czy później musi to być zmienione". Na uwagę, że jego wyjście w Kościoła może okazać się nieskuteczne, Palikot powiedział dziennikarzom, że jego to "nie obchodzi". - Ja jestem obywatelem i Konstytucja mi gwarantuje, że nie mogę być zmuszany do bycia w jakimś kościele. Sprawa Kościoła, jak oni to załatwią. Nie oczekujcie, że czując się człowiekiem spoza Kościoła będą stosował się do bardzo upokarzającej procedury kościelnej. Po prostu, powołując się na Konstytucję żądam wykreślenia mnie z tego rejestru osób ochrzczonych i należących do Kościoła. Jeżeli to się nie stanie, będę stosował kroki prawne, bo to mi gwarantuje Konstytucja" - powiedział Palikot. Apostazja, czyli z greki "odstąpienie, bunt" oznacza odejście od wiary chrześcijańskiej. Kościół zwykle wymaga, aby oświadczenie o wystąpieniu z Kościoła było potwierdzone przez świadków. Niektórzy próbują omijać ścieżkę kościelną i - uznając, że nie są członkami tej wspólnoty - próbują wystąpić z Kościoła rzymskokatolickiego na drodze cywilnoprawnej, składając w macierzystej parafii oświadczenie woli tej treści i chcąc, aby zostało to odnotowane w aktach parafialnych, np. w księdze ochrzczonych. Kilka takich przypadków było badanych przez polskie sądy administracyjne. Występujący z Kościoła chcieli, aby Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych kontrolował, czy parafie dokonują adekwatnych zmian w swoich aktach. Takiej możliwości jednak nie ma, bo ustawa o ochronie danych nie pozwala mu badać kościelnych rejestrów, które - podobnie jak bazy danych np. ABW czy CBA - są spod niej wyłączone. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stoi na stanowisku, że taki stan prawny jest zgodny z prawem europejskim. Światowy odsetek ateistów i osób niewierzących wzrasta. Coraz więcej osób decyduje się nie tylko zaprzestać praktyk religijnych, lecz także dokonać aktu apostazji. Dowiedz się, na czym to polega i jak wygląda procedura dokonania apostazji? Spis treści: Apostazja – co to znaczy? Apostazja – definicja słownikowa Jak dokonać apostazji? Ile kosztuje apostazja? Apostazja – konsekwencje wystąpienia z kościoła katolickiego Apostazja a ślub kościelny – czy można wziąć ślub w kościele po apostazji? Czy apostazja wpływa na ważność przyjętych sakramentów? Czy po apostazji można wrócić do kościoła katolickiego? Sytuacja zagrożenia życia a apostazja Apostazja w Polsce – statystyki Apostazja – co to znaczy? Słowo apostazja pochodzi z języka greckiego, w którym powstało poprzez złączenie dwóch wyrazów: ἀπό (apo), które oznacza „od” στάσις (statis), które oznacza „postawę” lub „pozycję”. W dosłownym tłumaczeniu apostazja oznacza odstąpienie. W pierwotnym znaczeniu terminem apostazja określano zjawisko wystąpienia z kościoła katolickiego i wstąpienie do innej wspólnoty religijnej niechrześcijańskiej lub pozostanie ateistą. Obecnie apostazja rozumiana jest nieco szerzej i używana jest także w innych kręgach wyznaniowych. Współcześnie jest to dobrowolne, świadome i publiczne wyrzeczenie się dotychczasowej wiary. Apostazja – definicja słownikowa Według słownikowej definicji SJP (Słownika Języka Polskiego) apostazja to: „odstępstwo od wiary, od wyznawanych zasad lub przekonań.” W Kodeksie Prawa Kanonicznego w kanonie 751. apostazja została opisana jako: „całkowite porzucenie wiary chrześcijańskiej”. Jak dokonać apostazji? Wniosek o apostazję może wnieść każda osoba, która ukończyła minimum 18 lat i ma pełną zdolność do czynności prawnych. Aby dokonać apostazji, należy zwrócić się do proboszcza parafii właściwej dla miejsca zamieszkania. Od 2008 roku nie ma obowiązku stawiania się z dwoma świadkami. Formalne oświadczenie woli przesłane drogą mailową bądź pocztą jest nieważne! Dostarczenie aktu apostazji należy dokonać osobiście. Po sprawdzeniu dokumentów od strony formalnej ksiądz ma obowiązek przeprowadzić rozmowę duszpasterską. Podczas rozmowy kapłan musi się upewnić, że dokonanie apostazji ma charakter dobrowolny. W jego obowiązku będzie tego próba zmiany decyzji przyszłego apostaty oraz powiadomienie o tym, jakie są konsekwencje apostazji. Po rozmowie ksiądz ma podpisuje akt apostazji i przybija go specjalną pieczęcią parafii. Wniosek o apostazję i odpis aktu chrztu powinny zostać wysłane do kurii diecezjalnej. Po zatwierdzeniu dokumentów w kurii ksiądz może odnotować przyjęcie apostazji w księdze ochrzczonych (na marginesie aktu chrztu). Jeśli chrzest był przyjmowany w innej placówce, to kuria ma obowiązek wysłać dokumenty również do parafii chrztu. Dokumenty, które powinien zawierać wniosek o apostazję Niezbędny jest tak zwany wniosek o apostazję, w którym należy podać oświadczenie woli z wyjaśnieniem, dlaczego nie chce się dłużej należeć do Kościoła katolickiego. Oświadczenie woli musi spełniać pewne wymogi formalne, w tym dane osobowe przyszłego apostaty, zapewnienie o tym, że osoba dokonuje tego aktu dobrowolnie z pełną świadomością konsekwencji, czytelne i jasne wyrażenie chęci odejścia od Wspólnoty Kościoła Katolickiego, własnoręczny podpis osoby składającej akt apostazji. Do wniosku należy dołączyć świadectwo chrztu. Proboszcz może także poprosić apostatę o przedstawienie dowodu osobistego do wglądu, by potwierdzić dane personalne na dokumentach. Ile kosztuje apostazja? Choć teoretycznie dokonaniu apostazji nie powinny towarzyszyć żadne opłaty, to może się zdarzyć, że proboszcz parafii zażąda „symbolicznej” opłaty. Apostazja – konsekwencje wystąpienia z kościoła katolickiego Publiczne wyrzeczenie się wiary w Kościele Katolickim niesie ze sobą poważne konsekwencje. Na apostatę zostaje nałożona ekskomunika, której skutkami są niemożność sprawowania lub przyjmowania sakramentów, zakaz sprawowania sakramentaliów, zakaz ministerialnego udziału w obrzędach kultu – apostata nie może pełnić funkcji chrzestnego, świadka zawarcia małżeństwa czy świadka bierzmowania. zakaz przynależenia do jakichkolwiek publicznych stowarzyszeń katolickich i organizacji kościelnych, zakaz wykonywania urzędów i zadań w Kościele Katolickim, pozbawienie katolickiego pogrzebu kościelnego. Jak widać, procedura wystąpienia z Kościoła niesie ze sobą poważne skutki, dlatego przed podjęciem decyzji należy dobrze zastanowić się nad jej konsekwencjami. Dość sporym mitem jest to, że po dokonaniu aktu apostazji nie można zawrzeć ślubu kościelnego. Jak okazuje się – można. Apostazja a ślub kościelny – czy można wziąć ślub w kościele po apostazji? Po dokonaniu apostazji można wziąć ślub kościelny. Jest to wówczas tzw. ślub jednostronny. Jeśli jeden z narzeczonych jest wyznawcą Kościoła katolickiego. Takie zadanie jest możliwe, jednak dość trudne do wykonania. W celu uzyskania ślubu jednostronnego w Kościele katolickim należy postarać się o dyspensę od biskupa. Apostata musi złożyć stosowny dokument, w którym zobowiąże się do niezakłócania praktyki wiary narzeczonego oraz pozwoli na wychowanie dzieci według religii chrześcijańskiej. Czy apostazja wpływa na ważność przyjętych sakramentów? Według prawa kanonicznego akt dokonania apostazji nie wpływa na ważność przyjętych sakramentów. Dość często osoby pozostające w małżeństwie zastanawiają się, czy apostazja unieważnia ślub kościelny, jednak nie. W celu jego unieważnienia należy wystąpić o procedurę nieważności sakramentu. Podobnie sprawa wygląda w przypadku bierzmowania. Nieco inaczej sprawa wygląda w przypadku chrztu. Zgodnie z art. 849 niezniszczalny charakter, jaki ma sakrament chrztu świętego, pozostaje niezłomny. Chrzest jest ważny zawsze – nawet po akcie dokonania apostazji. Czy po apostazji można wrócić do kościoła katolickiego? Apostata może w każdej chwili powrócić do Kościoła katolickiego i ponownie przyjąć wiarę chrześcijańską. Po powrocie do pełnej wspólnoty Kościoła katolickiego taka osoba znów może zostać świadkiem bierzmowania czy rodzicem chrzestnym. Sytuacja zagrożenia życia a apostazja Dość często osoby, które zdecydowały się na akt wystąpienia z kościoła katolickiego, w obliczu zagrożenia życia proszą kapłana o rozgrzeszenie. W takiej sytuacji zakaz przyjmowania sakramentów może zostać zawieszony, a apostata może otrzymać sakramentalne rozgrzeszenie i otrzymać namaszczenie chorych. W takim przypadku cofane jest także pozbawienie pogrzebu kościelnego. Osoba nawrócona po śmierci może zostać pożegnana zgodnie z wiarą chrześcijańską. Apostazja w Polsce – statystyki Oficjalne dane dot. apostazji w Polsce powinien przedstawiać Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Niestety od 2010 roku Instytut zaprzestał publikowania danych przedstawiających apostazje w Polsce. Na głównej stronie serwisu można przeczytać, że: „W związku ze stosunkowa niewielką skalą zjawiska, ISKK nie kontynuował prac badawczych aktów apostazji w Polsce.” Polegając na ostatnio opublikowanych danych, można stwierdzić, że: W latach 2006-2009 w sprawie wystąpień z Kościoła katolickiego zgłosiło się 1057 osób (dane łączne z trzech lat). W 2010 roku liczba apostatów w Polsce wyniosła 459. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta “Apostazja jak to zrobić” - to i podobne pytanie coraz częściej zadają Google’owi Polki i Polacy po wydaniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Wyjaśniamy więc, jak to zrobić i jak tego nie robić, by wystąpienie z Kościoła katolickiego było skuteczne Liczba wyszukiwań hasła “apostazja” w Google w ostatnich dniach gwałtownie zwiększyła się po 22 października. Tego dnia na wniosek posłów PiS i Konfederacji Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis dozwalający na aborcję z powodu nieodwracalnego uszkodzenia płodu jest niekonstytucyjny. Tysiące protestujących, którzy wyszli na ulice w całej Polsce, oskarżają Kościół katolicki o współudział w doprowadzeniu do wydania tego wyroku. I mają rację. Do zaostrzenia prawa aborcyjnego osobiście przyczyniło się obecne kierownictwo polskiego Episkopatu. Jego przewodniczący abp Stanisław Gądecki w reakcji na protesty pod świątyniami zarzekał się, że to nie Kościół stanowi prawo w Polsce. Jednak jeszcze rok temu sam nawoływał do rozpatrzenia przez TK wniosku o zbadanie konstytucyjności przesłanki embriopatologicznej. Z kolei w 2018 roku prezydium KEP, do którego należy Gądecki, w 2018 roku lobbowało za zaostrzeniem prawa aborcyjnego w oficjalnym komunikacie: “Apelujemy do wszystkich parlamentarzystów, aby uszanowali prawo do życia każdego człowieka i przyjęli obywatelski projekt ustawy »Zatrzymaj aborcję«”. Gdy w końcu Trybunał wysłuchał jego apeli, abp Gądecki zakomunikował, że “przyjął wyrok TK z uznaniem”. Uznanie dla tego wyroku – choć mniej bezpośrednio – wyraził także papież Franciszek. Podczas wczorajszej audiencji ogólnej zwrócił się do pielgrzymów z Polski: „Proszę Boga, aby obudził w sercach wszystkich szacunek dla życia naszych braci, zwłaszcza najsłabszych i bezbronnych, i dał siłę tym, którzy je przyjmują i troszczą się o nie, także wtedy, gdy wymaga to heroicznej miłości” – powiedział papież. Prawdopodobnie wielu członków Kościoła uznało, że jego stanowisko w sprawie aborcji jest wystarczającym powodem, by z niego wystąpić. Inni być może myśleli o tym od dawna także z innych powodów, ale dopiero teraz poczuli się dość zmotywowani, żeby to zrobić. Niezależnie od motywu, państwo oraz Kościół mają obowiązek umożliwić taki krok. Artykuł 53 konstytucji “każdemu zapewnia wolność sumienia i religii”, co oznacza “wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru”. Dookreślenie tej wolności znajduje się w ustawie o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, która daje obywatelom prawo do “należenia lub nienależenia do kościołów lub związków wyznaniowych” (art. 2, pkt 2a ustawy). Oto jak wykonać ten krok. Na zasadach Kościoła Jedynym skutecznym sposobem na formalne wystąpienie z Kościoła, jest wypełnienie procedury wyznaczonej przez polski Episkopat. Obowiązującą wersję uchwalił w październiku 2015 roku. Weszła w życie w lutym następnego roku po zatwierdzeniu przez Watykan. Nie jest skuteczne przesłanie do parafii oświadczenia o wystąpieniu z Kościoła jedynie na podstawie wyżej wymienionych przepisów polskiego prawa. W 2016 roku zapadł wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uznał w nim, że Główny Inspektor Danych Osobowych nie jest kompetentny do oceniania skuteczności wystąpienia z Kościoła, ponieważ jest to wewnętrzną sprawą kościoła. W rezultacie tego wyroku z Kościoła można wystąpić tylko na jego zasadach lub wcale. Szczegółowo o tym orzeczeniu oraz niezgodności kościelnej procedury z polskim prawem pisał dla Andrzej Sidorski. W tym tekście nie będziemy jednak zajmować się kwestią legalności i sensowności tej procedury, a jedynie spróbujemy pokazać, jak przejść przez nią możliwie najmniej boleśnie. Wersja uchwalona w 2015 roku jest nieco mniej skomplikowana od poprzedniej z 2008 roku. Nie trzeba już przyprowadzać na spotkanie z proboszczem dwóch świadków. Nie trzeba też przychodzić na plebanię po raz drugi po wymuszonym przez kościelne przepisy dodatkowym namyśle. Wciąż jednak wystąpienie z Kościoła składa się z kilku etapów. Jest też dostępne tylko dla osób pełnoletnich. Odstępca – używając terminu z dekretu KEP – odbiera świadectwo chrztu z parafii, w której był pisemne oświadczenie woli. Dołącza do niego odpis aktu rozmawia z proboszczem parafii. Proboszcz weryfikuje poprawność oświadczenia oraz motywację odstępcy. Ma obowiązek przekonać go do zmiany to się nie uda, proboszcz przesyła oświadczenie do kurii. Biskup kierujący diecezją ponownie weryfikuje poprawność oświadczenia. Następnie poleca parafii chrztu dokonanie adnotacji o wystąpieniu z Kościoła na akcie chrztu. Jeśli parafia znajduje się w innej diecezji, przekazuje oświadczenie jej może odebrać świadectwo chrztu z adnotacją o wystąpieniu z Kościoła można z parafii chrztu. Na każdym z tych etapów mogą pojawić się dodatkowe trudności. Poniżej wskazówki, jak sobie z nimi radzić. Odpis aktu chrztu Odpis aktu chrztu od ręki powinna wydać kancelaria parafii. Jeśli stawienie się w niej osobiście, jest utrudnione, powinna przesłać go pocztą do samej osoby ochrzczonej lub do parafii, w której ma być złożone oświadczenie o wystąpieniu z Kościoła. Podstawą do przekazywania danych jest art. 34 dekretu Episkopatu o ochronie danych osobowych. W sprawie przekazania odpisu aktu chrztu trzeba dogadać się z proboszczem parafii, która go wydała. W odnalezieniu parafii i jej danych kontaktowych może pomóc ta wyszukiwarka. Z doświadczenia apostatów wynika, że niektórzy księża, słysząc o powodzie prośby o wydanie aktu, odmawiają go lub utrudniają. W takiej sytuacji można powołać się na wyżej wymieniony przepis dekretu Episkopatu. W razie problemów pomóc powinna pomóc skarga do Kościelnego Inspektora Danych Osobowych lub nawet sama zapowiedź złożenia takiej skargi. Oświadczenie woli Do wystąpienia z Kościoła konieczne jest złożenie oświadczenia na piśmie. Należy przygotować trzy egzemplarze: jeden dla siebie, jeden dla proboszcza i jeden dla kurii. Oświadczenie zgodnie z dekretem Episkopatu musi: zawierać “dane personalne” odstępcy,zawierać datę i parafię chrztu,„w sposób niebudzący wątpliwości wyrażać wolę i motywację zerwania wspólnoty z Kościołem”,zawierać informację, że odstępca odchodzi z Kościoła dobrowolnie i ze świadomością konsekwencji,być podpisana. Brak któregokolwiek z tych elementów może sprawić, że proboszcz lub biskup odrzucą oświadczenie z powodów formalnych. Wizytę na plebanii trzeba będzie wtedy powtórzyć. Wątpliwości interpretacyjne może budzić zapis o “niebudzącym wątpliwości wyrażeniu woli i motywacji”. Czy wyrażenie motywacji znaczy to samo, co podanie motywu? W sensie językowym odpowiedź brzmi: nie. Z praktyki jednak wynika, że księża zwykle wymagają podania choćby lakonicznego powodu decyzji o wystąpieniu z Kościoła. Można próbować uchylić się od jego podania, powołując się na artykuł 2 pkt 5 ustawy o gwarancji wolności sumienia i wyznania, który zapewnia obywatelom możliwość “zachowania milczenia w sprawach swojej religii i przekonań”. Nie możemy jednak zagwarantować, że taka argumentacja będzie przekonująca dla proboszcza i biskupa. Dekret nie precyzuje też co należy rozumieć przez “dane personalne”. Kościelne przepisy, dotyczące ochrony danych osobowych definiują dane osobowe (o “personalnych” nie ma w nim mowy) po prostu jako dane pozwalające zidentyfikować osobę fizyczną. W naszej ocenie imię i nazwisko oraz dane odpisu aktu chrztu powinny być wystarczające. Nie każde wystąpienie z Kościoła jest apostazją Portal podpowiada, by w oświadczeniu nie pisać, że chce się dokonać apostazji, ponieważ apostazja nie jest tym samym, co prawno-administracyjne wystąpienie z Kościoła. Apostazja to całkowite wyrzeczenie się wiary chrześcijańskiej. W sensie intelektualnym i duchowym dokonuje się go samodzielnie. Wystarczy powiedzieć sobie: “nie chcę być w Kościele” i już się w nim nie jest. W równie prosty sposób można przestać być nieformalnym apostatą. Formalne wystąpienie z Kościoła od nieformalnego różni się jednak tym, że ma skutki administracyjne: wpis do aktu chrztu, możliwe nałożenie kary kanonicznej przez biskupa, zakaz sprawowania funkcji w organizacjach kościelnych, zawierania ślubu kościelnego bez zgody biskupa itd. Poza tym powodem wystąpienia z Kościoła katolickiego może być nie tylko apostazja (całkowite wyrzeczenie się wiary), ale także herezja (odrzucenie dogmatów lub ich części) lub schizma (odrzucenie zwierzchności papieża). Każdy z nich jest wystarczającym powodem do dokonania formalnego aktu wystąpienia z Kościoła. Wzór W sieci można znaleźć wiele gotowych wzorów deklaracji. Skorzystanie z nich bywa wykorzystywane przez proboszczów do zakwestionowania “niebudzącej wątpliwości woli i motywacji” zerwania z Kościołem. Oryginalność oświadczenia nie jest jednak wymogiem stawianym przez dekret Episkopatu. Poniżej podajemy więc przykładową treść oświadczenia, pozostawiając czytelnikom miejsce na własną inwencję. Przykładowe oświadczenie woli [Miejscowość, data]OŚWIADCZENIE WOLINa podstawie art. 53 par. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, art. 2 pkt 2a ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania oraz Dekretu Ogólnego Konferencji Episkopatu Polski w sprawie wystąpień z Kościoła oraz powrotu do wspólnoty Kościoła uchwalonego 7 października 2015 r. niniejszym oświadczam wolę wystąpienia ze wspólnoty wiernych Kościoła na podstawie art. 14 Dekretu ogólnego w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych w Kościele katolickim proszę o niezwłoczne usunięcie moich danych z kościelnych zbiorów danych osobowych poza danymi, które dotyczą udzielonych sakramentów. Ponadto proszę o naniesienie adnotacji o moim wystąpieniu z Kościoła tam, gdzie usunięcie danych nie jest tę decyzję z własnej i nieprzymuszonej woli, w zgodzie z własnym sumieniem, świadomy/a wszelkich konsekwencji kanonicznych z tym związanych. Motywuję ją ….Proszę o pisemne potwierdzenie dokonania stosownej adnotacji w księdze chrztu. Zgodnie z ww. dekretem Konferencji Episkopatu Polski powinien on mieć następującą formę: „Dnia … w Parafii … w … złożył/a formalne oświadczenie woli o wystąpieniu z Kościoła katolickiego”.Do niniejszego pisma załączam odpis aktu chrztu.[Imię i nazwisko] [czytelny podpis] Rozmowa z proboszczem Proboszcz będzie próbował nawrócić odstępcę. Taki ma obowiązek. Po weryfikacji formalnych wymagań oświadczenia oraz tożsamości dekret Episkopatu nakazuje proboszczowi „podjąć z miłością i roztropnością starania duszpasterskie, by zachęcić składającego oświadczenie woli do porzucenia jego zamiarów i obudzić wiarę zaszczepioną weń przez sakrament chrztu”. Nie obędzie się też bez wypytywanie o szczegóły motywacji. Kapłan musi „przeprowadzić pełną troski rozmowę duszpasterską, aby rozeznać, jakie są przyczyny decyzji”. Proboszcz ma też obowiązek pouczenia o prawno-kanonicznych konsekwencjach wystąpienia z Kościoła. Na odstępcę biskup może zaciągnąć ekskomunikę, której skutkami są: niemożność sprawowania i przyjmowania sakramentów i sakramentaliów (to np. egzorcyzmy, wykonywanie znaku krzyża, namaszczenie),zakaz ministerialnego udziału w obrzędach kultu ( funkcji chrzestnego, świadka małżeństwa),zakaz przynależenia do publicznych stowarzyszeń i ruchów i organizacji kościelnych i katolickich,pozbawienie pogrzebu kościelnego. Ta rozmowa jest wpisana w procedurę, może być więc trudno przekonać księdza, by od niej odstąpił. Portal radzi: “Można próbować delikatnie zwracać księdzu uwagę, że decyzję już powzięliśmy i chcemy przejść do konkretów. Gdy ksiądz powie nam już wszystko, co ma do powiedzenia i poczuje, że zrobił wszystko, co w jego mocy, abyśmy zmienili nasze zdanie – wtedy wszystko powinno już pójść sprawnie”. Nie zawsze bywa jednak tak gładko. Zdarza się, że księża bez słowa odmawiają przyjęcia oświadczenia, drwią z apostatów, grożą im piekłem, a nawet policją, jak zdarzyło się dwa lata temu w parafii we Wrocławiu. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, pomogli jednak przekonać proboszcza do przyjęcia deklaracji i pouczyli, że za kolejne bezpodstawne wezwanie policji grozi mu mandat. Rola biskupa Jeśli proboszcz po rozmowie “nabył pewność moralną”, że decyzja o wystąpieniu z Kościoła jest autonomiczna i niezachwiana, przesyła kopię oświadczenia oraz kopię aktu chrztu do kurii swojej diecezji. Oryginał oświadczenia składa do archiwum parafii. Jeśli proboszcz nie dał się przekonać, także powiadamia o tym biskupa. Biskup diecezji ponownie weryfikuje formalną poprawność oświadczenia. Jeśli przechodzi ono test, biskup poleca proboszczowi parafii chrztu naniesienie adnotacji w księdze chrztu. Jeśli parafia chrztu jest w innej diecezji, przekazuje informację o wystąpieniu z kościoła odpowiedniemu biskupowi. Adnotacja w księdze chrztu zgodnie z dekretem KEP ma ustaloną formę: „Dnia … w Parafii … w … złożył/a formalne oświadczenie woli o wystąpieniu z Kościoła katolickiego”. Odpis aktu z taką adnotacją jest jedynym potwierdzeniem wystąpienia z Kościoła, jakie można otrzymać. Taki odpis parafia chrztu powinna przesłać do parafii zamieszkania. Znów mogą jednak pojawić się trudności lub opóźnienia, o których pisaliśmy wyżej. Konsekwencje Poza opisanymi wyżej konsekwencjami kanonicznymi i dotyczącymi danych osobowych, wystąpienie z Kościoła może też mieć znaczenie statystyczne. Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego w swoich rocznikach co prawda nie podaje liczby wystąpień z Kościoła ani liczby wiernych. Liczy jedynie odsetek uczestniczących w mszy i przystępujących do komunii w odniesieniu do liczby zobowiązanych do tego wiernych. Liczbę wystąpień z Kościoła ISKK policzył jednak w 2010 roku. W tamtym roku dokonano 459 apostazji. W poprzednich czterech latach wystąpiło z Kościoła kolejne 1 057 osób. Nawet po tych szczątkowych danych widać spory przyrost apostazji. W latach 2006-2009 średnia wynosiła 264, czyli o 195 mniej niż w roku badania. Mimo to, jak czytamy na stronie instytutu, “w związku ze stosunkowo niewielką skalą zjawiska, ISKK nie kontynuował prac badawczych aktów apostazji w Polsce”. Jak dowiadujemy się od ks. dr. Wojciecha Sadłonia, dyrektora ISKK, w 2010 roku dane ze wszystkich parafii z inicjatywy instytutu zebrały poszczególne diecezje, a ISKK jedynie je zestawił. Od tamtej pory badania nie powtórzono, bo “zjawisko nie jest masowe”. Gdyby takim się stało, instytut mógłby powtórzyć badanie z własnej inicjatywy lub na prośbę Episkopatu. Młodzi się laicyzują Bardziej aktualnych danych dostarcza GUS. W 2018 roku na pytanie: „Do jakiego wyznania religijnego (kościoła lub związku wyznaniowego) Pan/Pani należy?” 93,5 proc. respondentów odpowiedziało: “kościół rzymskokatolicki”. To wynik 0,9 pkt proc. niższy niż trzy lata wcześniej. W tym czasie nie zmienił się jednak odsetek osób nienależących do żadnego wyznania: wynosi on 3,1 proc. O 0,7 pkt proc. wzrósł za to wskaźnik osób odmawiających odpowiedzi. Warto wspomnieć, że badanie przeprowadzono w maju 2018 roku, czyli przed premierą filmu “Kler”, przed filmami braci Sekielskich oraz serią skandali pedofilskich z obecnego roku. Także w 2018 roku niezależna amerykańska firma badawcza Pew Research Center porównała religijność ludzi przed czterdziestką i po czterdziestce w 108 państwach na całym świecie. Wynikało z niego, że ze wszystkich przebadanych państw, największy spadek religijności z generacji na generację nastąpił w Polsce. Polska była globalnym liderem pokoleniowego spadku religijności w dwóch kategoriach (chodziło o deklaracje “biorę udział w mszach co najmniej raz w tygodniu” oraz “religia jest bardzo ważna”). Cotygodniowe uczestnictwo w mszach deklarowało 55 proc. Polaków i Polek powyżej 40 roku życia. Wśród młodszych – tylko 26 proc. Różnica wyniosła więc aż 29 punktów procentowych. Daniel Flis Dziennikarz Absolwent filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Wcześniej pisał dla "Gazety Wyborczej". Był nominowany do nagród dziennikarskich. Przeczytaj także: Masz cynk? Włącz powiadomienia Otrzymuj na bieżąco powiadomienia o tym, że pojawił się nowy artykuł w kręgu Twoich zainteresowań. Potwierdź wyłączenie powiadomień Czy na pewno chcesz wyłączyć powiadomienia?

oświadczenie woli akt apostazji